Ta torebka komunijna to dowód na to, że czasem mniej znaczy więcej. Wzorów torebek przerobiłam już co najmniej kilka. Były zdobione perełkami, wstążkami, falbankami, marszczeniami ... a tymczasem okazje się, że czasem wystarczy jeden ale dobrze dobrany dodatek i cały przedmiot zyskuje urok. Myślę, że to najlepszy dotychczasowy wzór i nie ma już co ulepszać... zresztą czas na inne "uszytki" bo sezon komunijny za chwilę minie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz