Właśnie mam okazję testować komputerową maszynę Janome Juno E1050. Obecnie jest ona w sprzedaży w cenie 1299 zł i zastąpiła wcześniejszy model XL601. Jest to więc najtańsza maszyna spośród komputerowych Janome.
Testuję ją zaledwie od kilku dni ale już widzę mnóstwo zalet ale też i kilka wad. Zaletą, która szczególnie mnie ujęła jest cicha praca. Mamy tutaj suwak do regulowania prędkości i na najniższych prędkościach można spokojnie szyć nawet późnym wieczorem. Główne jej cechy to: chwytacz rotacyjny, przycisk start/stop a co za tym idzie możliwość szycia bez napędu nożnego. Jest też manualny obcinacz nici i manualny nawlekacz nici. Do wyboru jest 50 ściegów, bardzo ładnie wychodzą ściegi owerlokowe z użyciem stopki owerlokowej. Ściegi zmienia się bardzo łatwo przy pomocy przycisków. Dzięki nim zmienia się także szerokość i długość ściegu. Bardzo przydaje się automatyczne ryglowanie. Podoba mi się także to, że po wciśnięciu odpowiedniego przycisku maszyna zakończy ścieg ozdobny tam gdzie kończy się dany motyw. Zastosowano tutaj oświetlenie ledowe, które jest jasne i nie nagrzewa obudowy. Plusem jest także bardzo dobra instrukcja obsługi w języku polskim. Poza tym maszyna jest naprawdę prosta w obsłudze także każdy, kto szył na jakiejkolwiek prostej maszynie sobie poradzi.
A jeśli chodzi o wady to nie podoba mi się przede wszystkim to, że maszyna słabo radzi sobie z grubymi materiałami. Zwykłe płótno złożone na cztery stanowi problem, zwłaszcza przy rozpoczęciu ściegu-trzeba pomóc ręcznie. Maszyna nie ma regulowanego docisku stopki ale to było od razu wiadome. Miałam też problemy z wyregulowaniem niektórych ściegów. Na przykład zygzak dobrze wychodzi dopiero przy naprężeniu nici 7 i więcej ale możliwe, że tu uda się jeszcze coś lepiej ustawić. Średnio też podoba mi się schowek, bo wszystko tam lata, widziałam dużo lepiej zorganizowane z przegródkami ale to akurat nie jest tak istotne. Wymiana stopek też nieco mniej komfortowa niż w innych maszynach.
Podzielcie się swoimi opiniami na temat maszyny Janome 1050. Jeśli macie jakieś pytania to zapraszam do zadawania w komentarzach.
W tym linku macie recenzje innych maszyn: recenzje
A jeśli chodzi o wady to nie podoba mi się przede wszystkim to, że maszyna słabo radzi sobie z grubymi materiałami. Zwykłe płótno złożone na cztery stanowi problem, zwłaszcza przy rozpoczęciu ściegu-trzeba pomóc ręcznie. Maszyna nie ma regulowanego docisku stopki ale to było od razu wiadome. Miałam też problemy z wyregulowaniem niektórych ściegów. Na przykład zygzak dobrze wychodzi dopiero przy naprężeniu nici 7 i więcej ale możliwe, że tu uda się jeszcze coś lepiej ustawić. Średnio też podoba mi się schowek, bo wszystko tam lata, widziałam dużo lepiej zorganizowane z przegródkami ale to akurat nie jest tak istotne. Wymiana stopek też nieco mniej komfortowa niż w innych maszynach.
Podzielcie się swoimi opiniami na temat maszyny Janome 1050. Jeśli macie jakieś pytania to zapraszam do zadawania w komentarzach.
W tym linku macie recenzje innych maszyn: recenzje
Sama maszyna robi już wrażenie :) Dziękuję za opis.
OdpowiedzUsuńJa mam Janome 423s, ale zawsze się zastanawiałam, czy taka komputerowa będzie wygodniejsza:), zawsze mi się wydaje że to jest takie kosmiczne xD. Nie lepiej dołożyć kasy na Skyline chyba?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za opinię przymierzam się d jej kupienia...
OdpowiedzUsuń